Cukrzyca ciążowa jest coraz częściej diagnozowana u wielu kobiet. Liczba kobiet, u których diagnozuję się tę chorobę wciąż rośnie. Dlaczego? Kto jest w grupie ryzyka? Jak wygląda leczenie cukrzycy?

Dość długo wahałam się, czy ten wpis ma powstać, ponieważ dotyczy mojej indywidualnej sytuacji. Analizując wszystkie plusy i minusy, uznałam, że tak jak w laktacji – historia cukrzycy ciążowej jednej kobiety może pomóc innym.

Moja historia diagnozy i leczenia cukrzycy ciążowej. 

W 22. tygodniu ciąży  poddałam się badaniu OGTT, obciążenia 75 g glukozy, które ma za zadanie wykrycie cukrzycy ciążowej. Wyniki prezentowały się następująco:

• na czczo – 95, 40 mg/dl
• po 1 h – 184,40 mg/dl
• po 2 h – 129 mg/dl

Lekarz endokrynolog/diabetolog, u którego byłam na wizycie w następnym dniu po otrzymaniu wyniku od razu napisał rozpoznanie “cukrzyca ciążowa”. Szybko poszedł po glukometr, słynną “karteczkę z Arkońskiej” z zaleceniami żywieniowymi i powiedział, że mam się stosować do tych zapisów i podczas następnej wizyty zobaczymy co dalej. W pierwszym odruchu byłam tak oszołomiona tempem wizyty, zaleceniami i samą diagnozą, że marzyłam tylko o tym, by opuścić gabinet. Spojrzałam na zalecenia żywieniowe z kartki i pamiętam, że powiedziałam tylko doktorowi, że ja się tak odżywiam, więc nie wiem, co mam jeszcze zmodyfikować w swojej diecie, by poprawić cukry. Byłam przekonana, że za glukometr będę musiała zapłacić, a że nie miałam przy sobie gotówki, odmówiłam przyjęcia sprzętu.

Konsultacje z położną

Zadzwoniłam do swojej położnej Doroty Fryc  z pytaniem, czy mój wynik OGTT jest naprawdę tak zły i jak powinnam postępować. Uspokoiła mnie dużo bardziej niż doktor, ale zaleciła także kontrolować swój cukier glukometrem lub iść parę razy zrobić badanie glukozy z krwi. Potrzebowałam jeszcze chwili, by złapać dystans do tej sytuacji i oswoić się z tym, że wg obecnych wytycznych ja tę cukrzycę ciążową mam i będę musiała podporządkować jej swoją dietę i całą ciążę.

Kontrola cukrzycy ciążowej glukometrem.

Przez pierwsze dni używania glukometru czułam się jak człowiek przewlekle chory. Zastanawiałam się, czym sobie zapracowałam na taki stan? Jak do tego mogłam dopuścić? Potem przyszedł moment akceptacji i godzenia się z sytuacją. Zrozumiałam, że będę teraz prowadziła określony reżim żywieniowy. Z czasem nawet dało mi to dużo wiary i samozaparcia – że w przyszłości też będę potrafiła utrzymać  inną dietę.

Zakupiłam w aptece glukometr Diabetic i zaczęłam kontrolować poziom cukru. Kiedy zobaczyłam, że te cukry faktycznie mam podwyższone, rozpoczęłam większy reżim żywieniowy. Natomiast każdy pomiar, w którym  miałam wyższy cukier, mimo stosowania diety, wpędzał mnie we frustrację, niezrozumienie i niezgodę na tę sytuację.

Skonsultowałam się z naszą dietetyk Justyną Krasucką “Dietologicznie”, która pomogła mi jeszcze udoskonalić jadłospis, ale nadal miałam epizody wyższych cukrów.

Najtrudniej było mi zrozumieć dlaczego po dniu “dobrych” cukrów, nagle pomiar poranny mam zawyżony. Zdałam sobie sprawę, że już więcej nic nie udoskonalę i nastał czas wizyty u diabetologa.

Diabetolog a cukrzyca ciążowa.

Pierwsze, co usłyszałam to: Dlaczego tak późno do mnie Pani przychodzi? Gdyby przyszła Pani wcześniej, już dawno dostałaby Pani insulinę!

Moje zapytania dlaczego mam podwyższone cukry poranne, po całym dniu prawidłowych w poprzednim dniu, nie zostały wyjaśnione. Mówiłam, że widzę, że te cukry są nieznacznie zawyżone, że chciałabym jeszcze dostać tydzień szansy, by zmodyfikować je dietą. Uzyskałam odpowiedź, że nic już się nie da zrobić. Że dostałabym te szansę gdybym jadła coś słodkiego, ale ja dobrze prowadzę tę cukrzycę i to jest czas na wprowadzenie insuliny.

Dostałam zalecenie 8. jednostek wieczorem. Po kilku dniach miałam podać cukry poranne i miała zapaść decyzja, czy nie zwiększamy do 9. – 10 jednostek.

Leczenie cukrzycy ciążowej insuliną.

Po wizycie u diabetologa swoje kroki skierowałam od razu do apteki, gdzie zakupiłam insulinę. Wieczorem zadzwoniłam jeszcze do znajomego ratownika medycznego, powiedzieć, że moja cukrzyca ciążowa będzie prowadzona dalej na insulinie, którą dziś zakupiłam i  przyjmuję pierwszy zastrzyk. Zapytał mnie jeszcze raz o poziomy cukrów na czczo i najwyższy poranny cukier, a potem o liczbę jednostek insuliny. Gdy usłyszał, że zalecono mi 8. jednostek, zadał mi pytanie, czy ja sobie zdaję sprawę jak działa taka ilość insuliny? Odpowiedziałam mu milczeniem. Potem zapytał, czy zostaje ze mną jutro mąż w domu. Powiedziałam, że  wychodzi do pracy. Zasugerował, żebym wzięcie tej insuliny przesunęła na piątek, by zobaczyć jak będę się czuła i żeby był ktoś ze mną w domu rano.

Po tej rozmowie byłam jeszcze bardziej wątpiąca. Nie czułam się źle ze zdiagnozowaną cukrzycą ciążową. W obrazie USG dziecka wszystko było ok, żadnych śladów cukrzycy i waga dziecka w okolicy 2700 g. Lekarz powiedział, że choćbym miesiąc dłużej chodziła w ciąży to i tak to dziecko nie będzie ważyć 4. kg.

Postanowiłam porozmawiać jeszcze z przedstawicielem zawodu medycznego i wieczorną porą zaczęłam konwersację  z położną. Jej reakcja była jeszcze bardziej zdecydowana.

Po tych dwóch rozmowach postanowiłam wstrzymać podanie insuliny i skonsultować to jeszcze z jednym lekarzem. Rano (kilka minut po 6:00!!!) dostałam wiadomość od żony ratownika medycznego z linkiem do lekarza, który ma termin na już.  

Leczenie cukrzycy ciążowej.

Muszę podziękować Marii za poranne wyszukiwanie dla mnie lekarza. Mario, masz wielką, kobiecą intuicję 🚺  💕

Dobry diabetolog poszukiwany.

Dr Grzegorz Skuza przyjął mnie jako ostatnią pacjentkę w ten dzień. Moja wizyta trwała dłużej niż zaplanowane na pacjenta 30. minut. 

Przede wszystkim doktor Skuza był bardzo spokojny i skoncentrowany na rozmowie ze mną. Spisał na osobnej kartce każdy podniesiony cukier, wraz z informacją, co jadłam przed pomiarem. Przeanalizował te epizody wyższych cukrów i dał mi zalecenia następujące zalecenia:

• zmniejszyć porcje,
• rozdzielić pierwsze danie z drugim,
• wyeliminować makaron i pieczywo pszenne (nawet pełnoziarniste!),
• odstawić owsianki,
• przede wszystkim nie “udziwniać” potraw.

Szczególnie istotne było dla mnie to, że doktor wysłuchał mnie i zaakceptował dlaczego tak ważne jest dla mnie prowadzenie tej ciąży do końca bez insuliny. Powiedziałam, że chcę, aby mój poród był w pełni naturalny, a z cukrzycą na insulinie będę prawdopodobnie hospitalizowana, a poród będzie indukowany. Chciałabym sobie i dziecku tego oszczędzić w mojej – prawdopodobnie – ostatniej ciąży. Poprosiłam doktora Skuzę o zrozumienie skąd u mnie te wysokie cukry i pomoc w zapanowaniu nad nimi przez następny tydzień. Pokazałam także wynik USG i wagę moich poprzednich dzieci. Doktor ani mnie nie wyśmiał, ani nie zanegował moich potrzeb. Nie straszył też mnie konsekwencjami cukrzycy ciążowej. Wysłuchał mnie z pełnym szacunkiem.

Jak właściwie dobrać dawkę insuliny?

Zobaczcie zalecenia doktora. Szczególnie wnikliwym polecam zobaczyć dawkę zalecanej insuliny. Tak, 2.-3. jednostki w przypadku podniesionych cukrów po posiłku!

Pierwszą rzecz jaką zrobił to dał mi nowy glukometr, który miał zweryfikować poziomy cukrów oraz zalecił mi wizytę w laboratorium, by zbadać poziom cukru z krwi żylnej.

W następnym dniu na czczo, wyniki prezentowały się następująco:

Glukometr po lewej stronie to ten, który dotychczas używałam. Ten po prawej dostałam od dr Skuzy.

Zgadnijcie jaki miałam wynik z krwi żylnej?

Glukoza na czczo z krwi żylnej wynosiła 67 mg/dl! Różnica z moim dotychczasowym glukometrem wynosiła aż 18 mg/dl!!!

Zaczęłam wprowadzać zalecenia doktora w życie.

Przede wszystkim przestałam ufać swojemu staremu glukometrowi, który pokazywał mi zawyżone wartości od 8 do 15 mg/dl! 

Raz miałam bardzo wysoki cukier i zastanawiałam się, co może być tego przyczyną.

Jakie macie typy?

Drugi pomiar wykonany po 20.minutach. Powód? Brudne ręce! 

O tym jak istotne jest wykonywanie pomiaru na czystych dłoniach przekazywał mi jeszcze doktor, mówiąc, że na dłoniach może pozostać sok z owoców i pomiar nie będzie wiarygodny.

Gdybym o tym nie wiedziała, pewnie przyjęłabym insulinę, zamiast umyć ręce lub zrobić kolejny pomiar za 10. min i zobaczyć jak spada cukier.

Cukrzyca ciążowa – jak często kontrolować?

Wynegocjowałam sobie tydzień prowadzenia mojej cukrzycy ciążowej na diecie i po wprowadzeniu zaleceń doktora Skuzy, kontroli na dwa glukometry, moje cukry…stały się prawidłowe. CUD!!!

Jest 2. lipca – jestem tydzień po wizycie u doktora Skuzy. Córkę urodzę 13. lipca.

Cukrzyca ciążowa i trzymanie diety w trakcie jej trwania to duży reżim. Mimo rozłożenia pokarmów na 5. posiłków nie czułam się nigdy najedzona tak bardzo, jak bym chciała. Bardzo brakowało mi ulubionych słodkości, mimo tego, że nie jem komercyjnych słodyczy. W trakcie kontroli u ginekologa ważyłam mniej o pół kg w stosunku do poprzedniego miesiąca…

Rola diabetologa w prowadzeniu cukrzycy ciążowej.

Tym wpisem i moją historią, chcę powiedzieć KOBIETOM, że ciężarne mają prawo do zmiany lekarza, mają prawo do respektowania swoich  potrzeb i mają prawo do szacunku, edukacji, wyjaśnień i uwagi. 

LEKARZOM chcę powiedzieć, że nie mają patentu na nieomylność, a zrozumienie potrzeb pacjenta jest kluczem do akceptacji przez niego diagnozy i terapii oraz zbudowania zaufania.

My, ludzie XXI w., bazujemy na opiniach, a nie oczekujemy, by przedstawiono nam dane. O ile jedna jednostka insuliny o ile zbije mi cukier i na jak długo?  Coraz mniej rozumiemy własne ciała. Nie słuchamy siebie samych i zbywamy znaki, które wysyła nam nasze ciało. Moje zaufanie do siebie też zostało zachwiane przez autorytet, jaki posiada lekarz. Zaufałam lekarzowi, zakupiłam insulinę, choć nie zostałam przekonana o słuszności jej przyjęcia. Nie dostałam informacji jaki wpływ na dziecko ma niewielka nadwyżka cukru, a jaki insulina? Jak dziecko i jak ja zareaguję na obniżkę cukru po insulinie? I co może się ze mną stać, gdy za bardzo insulina zbije mi cukier?

Nie znam też odpowiedzi dlaczego jeden lekarz zaleca mi 8. jednostek insuliny długo działającej codziennie o 22:00, a drugi 2. – 3. jednostki tylko w przypadku podwyższonych poziomów. Jaka jest różnica?

Właściwie ta historia powinna mnie zdystansować jeszcze bardziej do lekarzy, ale…stało się inaczej. Wiem, że są lekarze, którzy traktują pacjentów z zaufaniem i atencją, a nie jak bezwolne jednostki.

Cieszę się, że takim lekarzem jest dr. Grzegorz Skuza i z czystym sumieniem polecam doktora i Wam. Jeden pacjent napisał o doktorze w taki sposób:

Pan doktor z niezwykłą cierpliwością wysłuchał opowieści o moich dolegliwościach i z takim samym spokojem wyjaśnił mi co i zacz. Bez pośpiechu. Przebadał, opisał i wypisał zalecenia. Jestem w szoku. Takich lekarzy trzeba klonować to gatunek na wymarciu (z całym szacunkiem do pana doktora).

Zachęcam do przeczytania pozostałych opinii innych pacjentów.Taką laurkę ma niewielu lekarzy.

Tutaj możecie pobrać materiały o tym jak ujarzmić cukrzycę ciążową, którą przygotowałyśmy wspólnie dietetyk Justyną Krasucką.

Dla wnikliwych i lubiących analizy, mój dzienniczek samokontroli z aplikacji Sweet Pregna:

• cukrzyca-ciazowa-maj
• cukrzyca-ciazowa-czerwiec
• cukrzyca-ciazowa-pomiary-lipiec

A jakie są Wasze doświadczeni z cukrzycą ciążową? Podzielcie się swoimi doświadczeniami.

Prezentowany materiał nie stanowi porady o charakterze medycznym. Ma wyłącznie charakter informacyjny i nie może być traktowany jako specjalistyczna porada medyczna, forma diagnozy lub zalecenia w zakresie leczenia. Materiał nie może zastępować specjalistycznych badań lekarskich ani profesjonalnego doradztwa medycznego. Przed zastosowaniem jakichkolwiek procedur leczenia należy każdorazowo skonsultować się z lekarzem. Jedynie lekarz jest w stanie zapewnić bezpieczeństwo i skuteczność leczenia.

Użytkownik kierując się wyłącznie informacjami uzyskanymi za pośrednictwem materiału działa na własną odpowiedzialność.