Dokarmianie i dopajanie a karmienie piersią nie jest czarno – białe. Ma wielobarwne odcienie. U niektórych kobiet kamienie piersią układa się praktycznie bez trudności i sprawia od razu przyjemność. Inne matki zanim błogo zasiądą w fotelu, by karmić, przechodzą drogę poprzez różne dolegliwości. Czasami dzieci rodzą się z masą 1500 gram i nie mają siły na ssanie bezpośrednio piersi. Wtedy przyjacielem okazuje się laktator, który pobudza laktację i daje możliwość karmienia własnym pokarmem. W innych sytuacjach matka urodziła dziecko, które ważyło 3800 g, a w drugiej dobie już 3400 g i z uwagi na spadek powyżej 10% zaproponowano dokarmienie noworodka. Pytanie tylko, czym?
W dzisiejszym wpisie przedstawię Wam możliwości i sposoby dokarmiania dzieci. Zapraszam do odczytania.
dokarmienie i dopajanie a karmienie piersią - co na to standardy?
Standardy opieki laktacyjnej zakładają, że jeśli zachodzi potrzeba dokarmienia dziecka, mlekiem pierwszego wyboru powinno być mleko matki. Następnie pokarm z banku mleka kobiecego, potem mieszanka sztuczna. Raport „Czy Polska jest krajem przyjaznym matce karmiącej i jej dziecku?” podaje, że 57% noworodków podczas hospitalizacji było dokarmianych mieszanką modyfikowaną.
Według badań Gebuzy 33% noworodków było dokarmionych w szpitalu, z czego 78,8% kobiet prosiło o dokarmienie noworodka na własne życzenie, bez wskazań medycznych!
Badania Józefów pokazują, że najczęściej dokarmiały/dopajały swoje dzieci wieloródki (65%) i pierwiastki (55%) po cesarskim cięciu. Badania Rak donoszą, że 52,7% kobiet dokarmiało dziecko na oddziale z powodu utraty ponad 10% masy urodzeniowej i zbyt małego przyrostu masy ciała u dziecka oraz płaczu noworodka po odstawieniu od piersi.
Z kolei z raportu amerykańskiego wynika, że 24% noworodków było karmionych sztucznie w pierwszych dobach w szpitalu oraz matki dostawały materiały edukacyjne z darmowymi próbkami mieszanek sztucznych. W Chinach powszechne jest wczesne podanie wody z glukozą i mieszanki sztucznej.
Polski Raport NIK ukazuje, że średnio co trzeci noworodek, którego dokumentację medyczną analizowano, dokarmiany był sztucznym mlekiem 38%. Ponadto raport ukazuje, że wpływ na częste podawanie mleka modyfikowanego noworodkom może mieć atrakcyjna cena preparatów dostarczanych do większości skontrolowanych szpitali w stosunku do ceny rynkowej. W latach 2013–2015 producenci i dystrybutorzy dostarczali je za symboliczną opłatą od 0,01 zł za jednorazową buteleczkę o pojemności 90 ml (ze smoczkiem) lub nawet bezpłatnie. Może to prowadzić do przyzwyczajenia noworodków, a także rodziców do tego pokarmu.
Dokarmianie i dopajanie w badaniach naukowych
Moje badania, które przeprowadziłam do pracy doktorskiej były prowadzone u kobiet, które urodziły dzieci o czasie (czyli nie byłycwcześniakami). Mimo to 28,2% z respondentek miało zlecone dokarmianie. W większości przypadków personel nie dokarmiał dzieci bez zgody rodziców (81,6%) oraz bez wskazań medycznych (80,0%). Chciałabym podkreślić, że dokarmianie istotnie skraca okres laktacji, co udowodniłam w moich badaniach. Badania zostały opublikowane w formie książki “Czynniki determinujące okres karmienia dzieci mlekiem matki”, którą możecie nabyć w Macierzance.
Noworodki są dopajane wodą lub glukozą na oddziałach położniczych, co jest niezgodne ze standardem opieki okołoporodowej. Badania, które przeprowadziłam ukazały wyższy odsetek dopajania glukozą (26,2%) niż w Raporcie z 2018 roku przeprowadzonym przez CNoL, z którego wynika, że tylko 3% dzieci respondentek było pojonych wodą z glukozą. Niższy odsetek od badań własnych (7%) wykazało również badanie noworodków w województwie kujawsko-pomorskim prowadzone przez Bernatowicz-Łojko. Natomiast bliższy odsetek badań własnych był do Raportu 2018 przeprowadzonego przez Fundację Rodzić po Ludzku, z którego wynika, że roztwór glukozy podaje się noworodkom w 37% placówek ochrony zdrowia. Fundacja podaje, że główny cel napajania to uspokojenie dzieci lub złagodzenie bólu podczas badań inwazyjnych.
Z badania, które przeprowadziłam wynika, że okres laktacji u kobiet, które dopajały dziecko jest krótszy (p<0,001).
Raport z 2018 roku Fundacji Rodzić po Ludzku podaje, że placówki ochrony zdrowia wymieniają różne przyczyny dokarmiania noworodków mieszanką sztuczną:
-ze wskazań medycznych (83%),
-na życzenie matki (55%),
-z powodu trudności w ssaniu (32%).
Wyniki raportu ukazują, iż wskazania medyczne wymienione przez szpitale, to:
– choroba dziecka lub matki (53%),
– spadek masy ciała dziecka (22%),
– a także brak pokarmu (19%)
dokarmianie i dopajanie - jak to robić z głową?
Zarówno badania, jak i Wasze opowieści, donoszą o tym, że noworodki są dokarmiane w szpitalach. Niektóre z Was nawet myślą, że na początku trzeba dokarmiać. 11% kobiet badanych przeze mnie było przekonanych, że trzeba dziecko dokarmiać! Skąd ta pewność?
Kilka ważnych informacji.
Jeśli dokarmić to wyłącznie w tej kolejności:
1.własnym pokarmem,
2.pokarmem z banku mleka kobiecego(jeśli urodziłaś wcześniaka), a dopiero potem…
3.mieszanką (jeśli poprzednie opcje nie są możliwe).
Podać pokarm można:
1.„rureczką” przy piersi (sonda połączona ze strzykawką z mlekiem wsunięta w kąt ust dziecka podczas ssania z piersi), tzw. zestaw SNS
2.strzykawką (bezpośrednio do buzi, po policzku, lub podczas ssania palca dorosłego).
3.Kubeczkiem – jak wygląda karmienie kubeczkiem, możecie zobaczyć na poniższym filmie.
4. Specjalną łyżeczką.
5. Butelką, jeśli nie można powyższymi sposobami. Bardzo ważny jest odpowiedni dobór butelki.
Sytuacje, w których trzeba rozważyć dokarmianie:
– Spadek masy ciała powyżej 10%.
– Fototerapia noworodka i związana z tym apatyczność przy piersi.
– Wcześniactwo (pamiętaj, że wcześniakiem może być zarówno dziecko 530g jak i 2530g – ich karmienie będzie diametralnie różne!!!)
– Brak samodzielnego pobierania pokarmu przez dziecko z przyczyn anatomicznych.
Znacznie częściej dokarmianie w szpitalu wynika z pozamedycznych powodów, niż z wyraźnych wskazań zdrowotnych. Często też matki proszą o dokarmianie, bo są zmęczone i zakładają, że to jedyna droga aby pomóc sobie i dziecku. Ważna jest edukacja przedporodowa zarówno kobiet, wręcz całych rodzin, w których to kontynuowane jest karmienie piersią.
Karmienie piersią w szkole rodzenia
Jeśli czekasz na narodziny dziecka zapraszam Ciebie do szkoły rodzenia, gdzie prowadzę zajęcia poświęcone także karmieniu piersią. Omawiamy sytuacje, w których warto rozważyć użycie laktatora czy zastosować dokarmienie.
Jeśli jesteś mamą kolejnego dziecka i nie chcesz, aby Twoje dziecko było dokarmiane, ale nie wiesz jak to zrobić, możesz umówić się ze mną na warsztaty laktacyjne bądź konsultację indywidualną.
Napisz Komentarz