Zapraszamy Was na energetyczne spotkanie z doulą Pauliną Kołtan – Janowską – Polką mieszkającą na Islandii, która opowie nam o porodowych zwyczajach na tej wyspie.
Paulinę poznałam dzięki Alicji Korońskiej, która wykonuje w Macierzance odlewy ciężarnych brzuchów oraz maluje obrazy. Alicja zaaranżowała nam spotkanie, dzwoniąc do mnie wcześniej z informacją, że jest ktoś, kogo muszę koniecznie poznać i z kim będę nadawać na tych samych falach!
Po krótkiej wymianie zdań z Pauliną – wiedziałam, że jest to strzał w dziesiątkę! Byłam absolutnie nienasycona jej opowieścią, czekałam na jej przylot i spokojną rozmowę.
Szansa na spotkanie przydarzyła się dopiero pod koniec listopada – Paulina przyleciała na roczek swojej córki Poli do Polski i znalazła czas na spotkanie i warsztat w Macierzance oraz rozmowę ze mną.
Dzisiaj będzie o tym, czym różni się podejście do porodu i rodzącej w Polsce i na Islandii.
Paulina zainspiruje nas ciekawymi historiami z miejsca zamieszkania, opowie o swoim porodzie i rodzeniu na Islandii, o roli rodziny, łączeniu pracy z macierzyństwem, a także o tym, co najlepszego można zabrać z Islandii i przywieźć do Polski.
Więcej nie będę zdradzać…
Zapraszam do posłuchania.
Rozmowa w formie podcastu:
Rozmowy możecie posłuchać również na iTunes
Dajcie znać jak podoba Wam się seria Macierzyństwo bez lukru. Jakie macie oczekiwania od kolejnych odcinków? O czym chcielibyście jeszcze usłyszeć?
A jeśli chcesz, by Twoja historia stała się inspiracją dla innych kobiet – skontaktuj się ze nami.
Napisz Komentarz